Aromamarketing – jak za pomocą zmysłu zapachu osiągnąć decyzję zakupową?
Aromamarketing, to koncepcja marketingu sensorycznego. Polega na aromatyzowaniu pomieszczeń tak, aby potencjalny klient czy współpracownik kojarzył dany zapach z naszą marką. Odpowiednio dobrana nuta zapachowa sprawia, że firma postrzegana jest, jako bardziej ekskluzywna i proponująca produkty wyższej jakości. W związku z tym, aromamarketing szczególne zastosowanie znajduje w sklepach i galeriach handlowych. Funkcjonuje tam, jako narzędzie wspomagające sprzedaż.
Jakie są zalety aromamarketingu i dlaczego powinno się go stosować?
Budowanie pozytywnego wizerunku firmy, to proces długotrwały i skomplikowany. Nie należy jednak tej kwestii bagatelizować, bo ma ona ogromny wpływ na kształtowanie relacji z klientem. A to oznacza, że im lepiej postrzega on naszą markę, tym większe prawdopodobieństwo, że jej produkty będzie kupować. Kojarzenie danej marki z przyjemnym zapachem w oczywisty sposób przekłada się na dobre skojarzenia, które w konsekwencji w potencjalnym konsumencie rozbudzają chęć kupienia danego towaru. Skuteczność aromamarketingu w sprzedaży jest więc oczywista. I już to stanowi jej niewątpliwą zaletę.
I mimo, że marketing sensoryczny odwołuje się także do pozostałych zmysłów, to działania związane z oddziaływaniem na zmysł węchu wydają się najbardziej skuteczne. A to stanowi oczywiście kolejny plus.
Aromamarketing – jak dobrać odpowiedni zapach?
W momencie w którym zdecydujemy się na zastosowanie sztuczek z zakresu aromamarketingu, musimy zastanowić się nad kwestią podstawową – jaki zapach wybrać? Kluczową rolę przy takim wyborze stanowi oczywiście grupa docelowa. W większości przypadków sklepy zaopatrzone są w produkty dedykowane konkretnym konsumentom i do właśnie w oparciu o ich charakterystykę powinniśmy dobrać nutę zapachową. To czym jeszcze należy się kierować, to rzecz jasna branża w której działamy i jej charakter oraz wystrój wnętrza. Nie bez znaczenia pozostaje również nasz osobisty gust, bo praca przy nieodpowiadającej nam kompozycji może stać się wyjątkowo nieprzyjemna.
Bądź co bądź, odpowiednio dobrana nuta zapachowa naszej marki, to praktycznie gwarancja tego, iż nasz klient, często nieświadomie zacznie postrzegać ją pozytywnie. A wtedy już tylko krok do decyzji zakupowej. Nie bez znaczenia pozostaje jednak siła dozowania konkretnego zapachu i jego intensywność. Jak każda strategia sprzedażowa i ta musi być przemyślana, i odpowiednio dawkowana. Duszący, zbyt intensywny zapach może bowiem przynieść skutku odwrotne do zamierzonych.
Jak zastosować aromamarketing?
Co jest nam potrzebne do zastosowania marketingu zapachowego? Od czego zacząć i na czym się skupić? Po pierwsze na nucie zapachowej, ale o tym już było. Po drugie więc, na podjęciu decyzji czy pachnieć ma tylko w pomieszczeniach w których przebywają klienci czy również na materiałach reklamowych i ulotkach, które otrzymują. A po trzecie, na urządzeniach które dany zapach mają rozpylać, czyli tak zwanych dozownikach i formie ich stosowania.
Dla przykładu, w salonach piękności, SPA i gabinetach fryzjerskich najczęściej stosuje się olejki eteryczne stawiane na stolikach czy biurkach, natomiast na większych przestrzeniach wykorzystuje się szyby wentylacyjne, dzięki którym zapach dostaje się do wielu pomieszczeń jednocześnie.
Współczesne metody aromamarketingu wykorzystują nawet specjalne dobrane zapachy w tak zwanych kampaniach outdoorowych. Unoszący się zapach ciastek na przystanku autobusowym, gdzie wisi plakat danej cukierni, to tylko przykład.
Choć idea jest znana, wielu przedsiębiorców nie ma zielonego pojęcia jak ją zrealizować. Nic dziwnego. Od tego w większości są specjaliści, którzy w profesjonalny sposób im doradzają. Przykładem takiej firmy jest choćby IMS SENSORY MEDIA, która jako notowany na GPW lider rynku wyspecjalizowanych usług z zakresu marketingu sensorycznego pomogła już wielu znanym markom, galeriom i przedsiębiorstwom. Posnania, Blue City, Decoroom, Galeria Atrium Reduta czy Diaego, to tylko przykłady, które w rzeczywistości można by mnożyć. Zakres zrealizowanych kampanii świadczy jednak o jednym – marketing sensoryczny i nieodłączny mu aromamarketing, to strategie z których chętnie korzystają prawdziwi giganci biznesu. Skoro zatem zaufali mu oni, oznacza to, że mniejsi przedsiębiorcy też powinni. Przykład zawsze idzie z góry, pamiętajmy o tym.